Archiwum 24 listopada 2005


lis 24 2005 w woli wyjasnienia
Komentarze: 3

To ze spotkałam sie z twoim kolega to oczywiscie wyjasnia ze jestem szmata?

Nie chce do tego wracac.

Nigdy nie uda mi sie tego zapomniec. To wystarczy.

 

pamietam i nigdy nie zapomne tez jak tuliłes mnie do siebie. Nie miałam nic poza Tobą. Dusiłam placz w twoich ramionach jak małe dziecko. jak mały Mis Koala. I tylko to dawało mi wiare że bedzie lepiej.

 

dzisiaj wyszłam rano z domu i byłam sama. tak sama jak nigdy. Byłam jak koala bez eukaliptusa. Ale tak mozna zyc. To sie udaje. Trzeba tylko nauczyc sie oddychac. Trzeba sie nauczyc tym powietrzem które tak cięzko przechodzi przez gardło. Trzeba nauczyc sie nie dac zabic tym nowym powietrzem... Trzeba zyc. 

Dlaczego chociaz juz wszystko sobie poukładałam to tak bardzo boli??

 


zycie_bez_ciebie : :